adipex

Magda

"DLACZEGO POMIMO, ŻE JEM TAK MAŁO NIE SCHUDŁAM ANI GRAMA A NAWET PRZYTYŁAM?"

Ten problem nazywa się trybem oszczędnościowym w odchudzaniu. Jeśli chcecie schudnąć zdrowo, nie możecie jeść zbyt mało i zbyt jednostajnie. Organizm musi mieć dostarczane pokarmy, które zaspokoją wszystkie jego potrzeby. Zbyt drastyczne ograniczanie kalorii jest najprostszą drogą do spowolnienia metabolizmu w którym organizm zamiast spalać tłuszcz będzie go magazynował.

Jak to wygląda w praktyce? Gdy obcinamy kalorie, zmniejszamy tym samym spożycie białek, tłuszczów, węglowodanów witamin i soli mineralnych. Organizm niezależnie od tego co właśnie na nim testujemy stale dąży do równowagi. Gdy czegoś zaczyna mu brakować, stara się to oszczędzać. Dobrym przykładem jest pozbywanie się wody przez organizm przy dostarczaniu jej nadmiaru oraz jej zatrzymywanie przy niedoborze.

OGRANICZENIE BIAŁKA

Jeśli ograniczycie białko w długofalowej perspektywie doprowadzicie do spowolnienia metabolizmu, utraty masy mięśniowej, siły i sprawności fizycznej.

OGRANICZENIE TŁUSZCZY

Jeśli zrezygnujecie z tłuszczy co wydaje się na pierwszy rzut oka logiczne, ( gdy organizmowi obetniemy dostarczanie tłuszczy to nie będzie ich odkładał i spalał własne - prawda? ) przy znacznym ich niedoborze zacznie je oszczędzać! Tłuszcze stanowią bardzo istotny element dla metabolizmu oraz gospodarki hormonalnej. Ważny jest jednak ich rodzaj. Myślę tu o Niezbędnych Nienasyconych Kwasach Tłuszczowych tzw. NNKT potrzebnych do budowy zdrowych (posiadających odpowiedni potencjał elektryczny) błon komórkowych dla każdej komórki naszego organizmu. Właściwie zbudowana błona komórkowa decyduje o zdrowiu komórki: to dzięki jej odpowiedniemu ładunkowi elektrycznemu komórka może przyjmować składniki odżywcze. Gdy napięcie błony komórkowej spada poniżej 40 milivoltów, komórka traci zdolność przyjmowania cząsteczek tlenu. Od tej pory skazana jest na fermentacyjne, beztlenowe oddychanie czyli choruje, a w ostateczności zmienia się w komórkę nowotworową ... Oczywiście tłuszcze w trakcie diet redukcyjnych możemy obcinać, ale nie poniżej minimalnego poziomu.

OGRANICZENIE WĘGLOWODANÓW

Wydawałoby się, że są nam one niezbędne, tymczasem tak naprawdę ilość węglowodanów potrzebnych człowiekowi do przeżycia wynosi zero. O ile organizm nie potrafi sam wytwarzać pewnych niezbędnych do życia aminokwasów i tłuszczy, o tyle doskonale potrafi rozkładać na przykład białka do glukozy i zapewniać sobie w ten sposób tyle węglowodanów ile ich potrzebuje. Na pozór więc wyglądałoby na to iż całkowite wyeliminowanie węglowodanów jest wyjściem idealnym. Niestety tak nie jest. Węglowodany bowiem mają również znaczące miejsce w dietach redukcyjnych, głównie w postaci zielonych warzyw liściastych. Produkty takie jak sałata, kapusta, brokuły, kalafior itd. dostarczają w trakcie diety redukcyjnej dwóch bardzo cennych grup składników: witamin i minerałów i błonnika. Dodatkowo całkowita eliminacja węglowodanów z diety powoduje również spowolnienie metabolizmu poprzez redukcję poziomów hormonów tarczycy oraz zdecydowanie zmniejsza naszą wydolność we wszelakich sportach. Dlatego też o ile drastyczne ograniczenie węglowodanów zalecać można tylko ludziom z chorobliwą otyłością.

WNIOSKI:

Jedzenie 4-5 posiłków dziennie o stałych porach zawierających wszystkie potrzebne organizmowi składniki, picie nawet do 4 litrów wody ( w zależności od masy ciała), ruch chociażby w postaci godzinnego szybkiego spaceru pozwalają zachować równowagę i przyspieszyć przemianę materii.

MNIEJ TO NIE ZNACZY LEPIEJ, ŁATWIEJ, SZYBCIEJ

edytka

witam bardzo ciekawy i madry artykół ale mam tez w zwiazku z nim pytanie a mianowicie chodzi mi o magazynowanie w organizmie tłuszczów wody itd niedawno rozmawiałam z lekarzem który wyjasnił mi na czym polega głodówka np trzydniowa albo i wiecej dnie W trakcie głodówki nic nie wolno jesc tylko pic głodówka jest stosowana pod kontrolą lekarza oczywiscie no i w trakcie tej głodówki nie wystepuje zadne magazynowanie wrecz przeciwnie organizm pozbawiony pozywieni zaczyna spalac tłuszcze i inne niepotrzebne tkanki w organizmie zaległe ukryte niepotrzebne i wtedy organizm oczyszcza sie własnie z tych złogów tłusczowych z toksyn itd niektórze stosuja głodówki nawet tydzien itd zreszta czytałam na ten temat artykóly wiec mam pytanie dlaczego podczas tej glodówki organizm nie robi zapasów tylko spala te które są?dziekuje za odpowiedz

Ifonka

Podczas głodówki organizm faktycznie pozbywa się wszystkich toksyn i zalegających świństwie naszym organizmie ale niestety (nie wiem gdzie to przeczytałaś???) nie pozbywa się złogów tłuszczyku które mamy Sad

Pozbywa się nadmiaru wody (dlatego trzeba pić podczas tej głodówki) i oczyszcza organizm ze wszystkich złogów owszem ale tych które wyścielają nasz przewód pokarmowy a nie tych które zagnieździły się już na stałe w postaci komórek tłuszczowych. Głodówka oczyszcza nasz organizm ze złogów niestrawionego bądź niewydalonego pożywienia w ukłądzie pokarmowym (są to przede wszystkim zwiąski toksyczne których nasz organizm nie mógł wydalić bo osadziły się na ściankach przwodu pokarmowego przede wszystkim w jelitach), w ich skład wchodzą również tłuszcze z jakiegoś powodu nie wydalone przez nasz organizm a które osadziły się na ściankach naszych organów przewodu pokarmowego. Więc głodówka działa po prostu oczyszczająco. Tak samo ale skuteczniej, szybciej i zdrowiej działa oczyszczanie jelit które można wykonać różnymi sposobami po takim oczyszcxaniu jesteśmy zazwyczaj lżejsze o 2-3 kg i przyspiesza nasza przemiana materii, czujemy się lżejsze itd. Pozdrawiam.